piątek, 6 września 2013

Info, i ogromne przeprosiny :(

Witam (odrazu przejdę do rzeczy), w wakacje nie miałem zbyt wiele czasu na pisanie notek, (zwłaszcza w sierpniu) a do tego moją pracę dobiło lenistwo. Teraz mam pustkę w głowie(to chyba przez tą przerwę w pisaniu), jednak już zacząłem pisać kolejny rozdział i staram się by był on jak najszybciej( w przybliżeniu 1-3 dni)

PRZEPRASZAM BARDZO BARDZO ZA NIE PISANIE NOTEK, BRAK INFORMACJI I W OGÓLE MOJĄ GŁÓPOTĘ!!!!!

10 komentarzy:

  1. A za głupotę to dlaczego ???
    Co do lenia nie łam się nie jesteś pierwszy :D to jest bardzo ciężka i trudna do wyleczenia choroba na którą zapada 9/10 uczniów, w medycynie jest nazywana leniuspospolitus ;D I ja również podobnie jak ty choruję na tę jakże ciężką chorobę :D. A teraz zbieramy fundusze na leczenie. Kto chce pomóc ? :D Pozdrawiam itd. ;D
    Ps. Odwaliło mi, ale to ze zmęczenia, pierwszy tydzień a ja już mam dość ja chce WAKACJE !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. ok, za fajnie pisanie ja ci wybacze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. naprawde czy ty wogole bedzies pisal czy cos ;/ wiem moze przez szkole nie mozesz, ale wiesz co bedzie najlepiej jak przerwiesz poniewaz to nie ma juz sensu. Poniewaz ja czekam kiedy dodasz a ty nic.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję że już niedługo pojawi się nowy rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja również mam nadzieję, że rozdział pojawi się wkrótce :( Weny życzę!

    OdpowiedzUsuń
  6. w przybliżeniu 1-3 dni ? dlaczego nie piszesz

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś długo to trwają te 3 dni :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie chcę być niegrzeczna i wyjść na niecierpliwą ale
    GDZIE CIĘ WCIĘŁO !?!?!
    W przybliżeniu wyszło 2 miesiące ;P.

    OdpowiedzUsuń
  9. Panie kolego ;( gdzie się podziałeś, tylko mi nie mów, że już zapomniałeś o tym blogu ;(
    Powiedz chociaż czy będziesz dalej pisać, czy już nie, plisss...
    Dalej czekam, aż coś napiszesz, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Siema, nie zapomniałem o blogu. Mam napisany następny rozdział (sam nie wiem czy będzie dobry). Chyba potrzebowałem przerwy... Nie wiem, strasznie mnie leń dopadł, później już się w ogóle nie chciało nic robić. Ale jakoś ostatnio zaczynam myśleć o powrocie. Pozdrawiam/Przepraszam

    OdpowiedzUsuń